środa, 8 grudnia 2010

8 megapixelowy aparat w nowym iPadzie!

Sezon ogórkowy zakończony, nowe plotki wyrastają jak grzyby po deszczu, dziś gigaom.com (stare TheAppleBlog.com) raportuje:

CAMERA

Just last week on Dec. 1, Largan Precision was reported to have secured a contract as the exclusive supplier of the camera lens module to be used in the iPad 2. That’s according to DigiTimes, again, via documents the lens-maker filed claiming said exclusivity. TUAW noted that Largan doesn’t offer a 5-megapixel module currently, but does have an 8-megapixel one, sparking speculation that the iPad 2 could potentially boast a better still camera than the iPhone.

Niektóre rzeczy jestem w stanie zrozumieć, ale to jest już lekkie przegięcie. Osobiście liczę na tylko na FaceTime Camera, już widzę siebie robiącego zdjęcia 10 calowym iPadem na rodzinnej imprezie. :) Jeśli już Apple zamówiło od tej tajwańskiej firmy 8 megapixelowe matryce, to bardziej skłaniałbym się do tego, iż mogą być przeznaczone dla nowej wersji iPhonea. Chociaż może za wcześnie?

gigaom.com: Report: iPad 2 Backlight Supplier Another Piece in Puzzle

TUAW.com: iPad 2 camera supplier selected, remains mum

wtorek, 7 grudnia 2010

Cr48 Chrome Notebook - ciekawy notebook od Google

Podchodziłem do zapowiedzi prezentacji Chrome OS z ogromną rezerwą, nawet specjalnie na bieżąco nie obserwowałem przecieków, ale to co teraz czytam i co widzę na stronie Google bardzo mnie zaciekawiło. System w chmurze, sklep dla aplikacji, syncing itd. to już zupełnie inna bajka, ale co bardzo mi się spodobało to notebook Google o pięknej, melodycznej nazwie Cr48, który został zaprojektowany specjalnie dla testów tegoż systemu. Coś co sprawiło że chętnie zobaczyłbym go w swojej torbie.

Wygląd? Pierwsze moje skojarzenie, to już zapomniany przez Apple, MacBook Black, no kurcze, taka brzydsza wersja dość kultowego notebooka Apple, następne 2 zdjęcia ukazują nam bardzo okrojoną klawiaturę z przyciskami 'wychodzącymi' osobno z obudowy komputera, wydaje się znajome? Widok z góry wywołuje u użytkownika PCta atak serca. Gdzie ten komputer ma przycisk touchpada? A psikus, nie ma, kolejne nawiązanie do Maków? Przyznanie racji iż większa powierzchnia robocza rekompensuje wiele? Umiejscowienie przycisku włączenia urządzenia? Jest na to przycisk na klawiaturze, analogicznie jak w niedawno zaprezentowanych MacBookach Air. Myślicie że to wszystko? A skądże, rzut okiem na bok komputera i co? Z lewej strony wyjście ekranowe (D-Sub), z prawej złącze ładowania, USB (sztuk JEDEN!), wejście słuchawkowe i coś co wygląda na czytnik kart SD. Na uwagę zasługuje też dość ciekawe pudełko, które wg mnie jest małym dziełem sztuki użytkowej.

Czy Google czerpie coś z ideologii Apple? Hmm... Wydaje mi się że tak.

Google Chrome OS: Cr48 Chrome Notebook

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Android - i robot się zawiesił

Użytkownicy Androida w wersji 2.2 mają poważny problem. Wszystko za sprawą dziury w oprogramowaniu, dzięki której, w prosty sposób można wykraść dowolne dane, umieszczone na karcie SD. Działa to mniej więcej tak: przeglądarka ściąga specjalny plik, oczywiście nie pytając użytkownika o wolę pobrania tego pliku, a następnie za pomocą instrukcji JavaScript atakujący zmusza przeglądarkę do wysłania mu odpowiedniego pliku, po podaniu ścieżki dostępu.

Zespół Google już poinformował że dziura zostanie załatana w jednym w Androidzie 2.3. I tutaj pojawia się kolejny problem, gdyż niektórzy użytkownicy nie doczekają się update'u do nowej wersji systemu, gdyż producenci/operatorzy mają w nosie użytkowników, którym opchnęli już najnowszy model smarthphone'a za 1 500 zł.

Powyżej napisana sytuacja traktowania klientów, gdy po kupnie smarthphone'a dostaję opiekę software'ową na pół roku, jest jednym z powodów, dla którego nie będę miał telefonu sygnowanego logiem zielonego robocika. Bynajmniej nie do pracy.

PS. Informacja z podziemia - plotki głoszą iż producenci przygotowali już odpowiednią łatkę. Określają ją tajemniczym skrótem PTMC - "pull the memory card", podobno łatka ta zapewnia 100% bezpieczeństwo danych.

Niebezpiecznik.pl: Dziura w Androidzie 2.2

piątek, 3 grudnia 2010

Gapster? A jednak coś się dzieje - "Pościg - Canon 60D"

Coś ruszyło...

W woli przypomnienia: Gapster to projekt byłych członków ABTV.PL m.in. Włodka Markowicza, Karola Paciorka i Joanny Glogazy. W planach są 3 podcasty: o fotografii, o modzie, oraz o savoir-vivre. Plany były rychłe, ludzie napaleni, lecz niestety koledzy popełnili (wg mojej skromnej osoby) mały błąd, wypuszczając trailery podcastów trochę za szybko, i obecnie najczęściej pojawiającym się pytaniem na Facebook'owym Wall'u Gapstera jest słowo "Kiedy?".

Ale wszem i wobec, mogę powiedzieć że jeszcze chwilę i Gapster ruszy, chłopaki stworzyły niesamowitą reklamę dla Canona, która wbiła mi się w mózg i nie chce uciec. Przy okazji odkupująć sprzęt, a czymś trzeba nagrywać. ;) Fabuła, pomysł i wykonanie, na naprawdę wysokim poziomie. Dobra robota, życzę twórcom powodzenia i dużej widowni!

A Wy, co sądzisz sądzicie o tego typu reklamie?

YouTube.com - Reklama: "Pościg - Canon 60D"

czwartek, 2 grudnia 2010

iPad 2?

Skoro już zaczyna się okres dywagacji na temat tego, co nowy iPad będzie zawierał i ja postanowiłem dołożyć jakąś cegiełkę głupoty od siebie. Niech artykułem wyjściowym będzie dla mnie dzisiejszy post na stronie Tomka, który spodobał mi się, aczkolwiek zawsze chciałem się skonfrontować z nim. :)

Na 100% będzie - szybszy, 3-stopniowy żyroskop (szczególnie że iP4 posiada go, tak samo kolejne aplikacje pozwalają go wykorzystywać, logiczny krok dla napędzania systemu), FaceTime (no musi być, i nie ma co długo się z tym rozwodzić). To te 3 rzeczy które wg mnie można się spodziewać na 100 % w nowym iPadzie.

Na 100% natomiast nie będzie - tańszy (nie ma szans, iPad utrzyma swoją cenę wyjściową, natomiast jeśli zostanie coś na magazynach pierwszej generacji, będzie ona sprzedawana taniej, dzięki czemu wszystkie Galaxy Tab'y będą trzęsły portkami, a jeśli nie będzie wyprzedaży pierwszej generacji to pojedzie ona do Polski albo innego Konga), tylnej kamery (wyobrażasz sobie robienie zdjęć iPadem? Tak? Steve sobie nie wyobraża!), mniejszego ekranu (gdzie? mniejszy ekran? toć to by było zaprzeczanie filozofii, obecnie wszystkie gazety idealnie pasują rozmiarem i proporcjami ekranu do cyfrowej dystrybucji na iPadzie) USB (najwyżej przejściówka z 20pin na USB, jeśli UE na prawdę zagrozi).

Do reszty jestem nastawiony bardzo sceptycznie, na pewno stanie się coś z ekranem, choć obecnie nie jest źle, ale iP4 wyznaczył nowy standard.

A Wy co na ten temat sądzicie? Gdzie się pomyliłem? ;)

środa, 1 grudnia 2010

Ceny iPadów, Reeder for Mac i Driver za free

Kilka krótkich spraw, na jednego posta:

1) Ceny iPadów:
Cena iPadów jest co najmniej bardzo przystępna, informator Pawła Nowaka, jak zwykle nie zawiódł. Ceny są bardzo przystępne jeśli ktoś wstrzymał się jeszcze z zakupem, aż do oficjalnej polskiej dystrybucji może śmiało brać, aczkolwiek polecałbym poczekać jeszcze 2-3 miesiące na zapowiedz iPada drugiej generacji, oczywiście jeśli nie potrzebujesz 'na gwałt' urządzenia. Cena najtańszej wersji wynosi 2099 PLN brutto, co gdy masz możliwość zakupu na firmę daje Ci kwotę, trochę powyżej 1700 PLN. Jeśli chcesz zaoszczędzić dodatkowe 100 PLN na najtańszej wersji polecam sklep Komputronik, aczkolwiek mam nieprzyjemne doświadczenie z ich serwisem gwarancyjnym, ale to już innym razem.

Ceny iPada na stronie iSpotu

Ceny iPada na stronie Komputronika


2) Reeder for Mac (wersja Beta)
Cóż, pojawił się Reeder for Mac, długo zapowiadany czytnik RSS na system Macintosh. Cóż mi pozostaje dodać? Świetny minimalistyczny program, który nie posiada setki zbędnych funkcji, zachowana filozofia Reedera na platformie iOS. Ciekawy widok. Czytnik NetNewsWire, z którego do tej pory korzystałem zniknął z systemowego docka, i obawiam się że niedługo zniknie w koszu.

Download Reeder for Mac

3) Driver na iOS od Gameloftu za free.
Czyli świetna kultowa gra na PSX za free. (Tylko dziś)

Download Driver for iOS

poniedziałek, 29 listopada 2010

Mój punkt widzenia, a sprawa iPadów

Czyli jeszcze raz na nowo? ;)
Oj tak, zamierzam w końcu zrobić coś innego. Jakoś bardziej włączyć się w to coś. Przedstawiać swoje wrażenia, opinie na temat różnych technologii o których czytam, z którymi mam codziennie do czynienia.

Tymczasem wszyscy 'rajcują' się 'przeciekiem', większości blogów o tematyce Apple, dostało dzisiaj jedno zdjęcie od tej samej czytelniczki, która celnym obiektywem swojego iPhone 4 3G zrobiła szpiegowskie zdjęcie iPadów, które będziemy mogli od jutra kupić w dość przystępnej cenie w salonach sieci iSpot. Trochę grubą nicią szyte. Marketingowe zagranie pełną ręką. A tak swoją drogą to szkoda że wszyscy, którzy chcieli kupić iPady już to zrobili. Hmm... Więc kto to teraz je kupi? Ci którzy jeszcze nie wiedzą o tym że potrzebują iPada, zobaczą takie dziwne coś podczas świątecznych zakupów w sklepie z gadżetami i się zakochają. Atmosfera świąt sprawia że jakimś dziwnym trafem potrafimy wydać więcej niż zarabiamy i jeszcze nie mamy z tego powodu wyrzutów sumienia. O to chodzi sprzedawcom. Pamiętam jak kiedyś rozmawiałem jednym ze sprzedawców, znajomym swoją drogą, który pracuje znanym salonie z elektroniką, powiedział mi, iż podczas szału świątecznego ochrona potrafi 4 razy dziennie odbierać od nich pieniądze, a dzienne obroty są liczone w setkach tysięcy złotych. Czy Ci ludzie planowali zakup tych rzeczy? W dużej mierze jest to efekt chwili.

Ci którzy planowali kupno iPada dawno już to zrobili, teraz czekamy na tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą.

Edit:
W międzyczasie Paweł Opydo na swoim blogu playr.pl przeprowadził małe dowodzenie. ;)

sobota, 30 października 2010

Galaxy Tab i iPad wg PClab.pl

W portalu PClab.pl pojawił 'pojedynek' Samsung Galaxy Taba i iPada, czyli pierwszej w miarę trzeźwej odpowiedzi na iPada. Kilka rzeczy, które mnie ujęły, nie wiedziałem że Plus sprzedaje iPada ze zmienionym pudełkiem, utożsamiającym z operatorem. Dziwne zarzuty postawia autor artykułu wymieniając w podsumowaniu minusy iPada, co do nie których zdecydowanie się zgodzę, lecz zarzucenie iż:

"Koszt urządzenia dodatkowo zwiększa konieczność zakupu niezbędnego oprogramowania"

Jest absurdalne? Nie wiem, może recenzent korzystał z jakiegoś chińskiego odpowiednika? Cena urządzeń wg PClab.pl to iPad - 2800 zł oraz Samsung Galaxy Tab - 2999 zł. Oczywiście iPadowi oberwało się kolejnym minusem za cenę, Galaxy Tabowi nie. Bo taki innowacyjny, a tylko o 200 zł droższy, 3 cale mniejszy. Fakt cena obu urządzeń może przyprawić o atak epilepsji, lecz gdy przyglądniemy się iPadom z pewnego polskiego serwisu aukcyjnego możemy je kupić w cenie około 1700 zł, i to już wygląda obiecująco. Szkoda że w oficjalnym kanale dystrybucji kurs dolara wynosi 6 zł, bo buduje to pewne złe nastawienie z którym spotykam się w każdej chwili. Recenzja swoją drogą nie najgorsza. Polecam.




piątek, 26 lutego 2010

Zastanawiam

Zastanawiam się. (*)


Zastanawiam się nad designem, nad prostotą, nad realizmem zachowania postaci w grach, zastanawiam się patrząc na wszystkie przodujące technologie, na te rzeczy, które potrafi rozpoznać każdy człowiek, z w miarę rozwiniętego kraju. Jestem pewien że prostota użytkowania potencjalnie zwiększa zasięg produktu, zwiększa zasięg docelowo dla każdego. Ale, czy czasem wyrzucenie większości teoretycznie niepotrzebnych rzeczy nie spowoduje tego że produkt finalny zostanie 'zjechany' przez konkurencje, a sam stanie się surowy, i taki jakiś dziwny. Od jakiegoś czasu stawiam na prostotę i wygodę. To lubię.



Idealnie pasuje mi tutaj przykład iPhone'a, telefon kochany przez użytkowników, ale i z drugiej strony obrzucany błotem przez speców od rubryk, specyfikacji, megapixeli, wielozadaniowości, bluetoth'a i dotykowego ekranu.






Porównując: chcę włożyć kluczyki do stacyjki i jechać, samochodem wyposażonym w ABSy i 12 poduszek powietrznym, chcę bezpieczeństwa i wygody, chociaż miałbym zapłacić za to 'coś ekstra'.


Dziękuję.


PS. A co do designu, o którym miał być ten wpis to, zastanawiam się gdzie kończy się uproszczenie, a zaczyna (to uproszczenie) być utrudnieniem. Wkrótce wyjaśnię co mam na myśli.



(*) Mam taki czas, czas na zatrzymanie się, czas na odpoczynek (?) 

wtorek, 16 lutego 2010

Irytacja

To jedyne co czuję, w systemie Microsoftu nigdy nie może być tak, żeby wszystko na raz działało, tak jak powinno. Zawsze coś musi się spieprzyć. Tak więc od 4 godzin męczę się z Windows'em Vistą który nie chce działać tak jak powinien. Zaczęło się tradycyjnie wczoraj od formatowania i instalacji systemu, przywracaniu wszystkich plików, ustawień, instalacji update'ów które zakończyły się tym że 'zniknął napęd DVD', zdenerwowany że nie mogę zainstalować drukarki i skanera pogrzebałem trochę i... nic. Wszystkie help'y nic mi na ten temat nie powiedziały znalazłem jedną dość ryzykowną metodę, grzebanie w rejestrach. I tak zrobiłem po swojemu i udało mi się przeskoczyć następną dziurę. ;) Jednak nie był to koniec, przy instalacji sterowników drukarki i skanera wszystko poszło 'prawie' dobrze. Urządzenie drukuje, to fakt. Lecz ze skanowaniem nie chce mieć nic wspólnego. No tak myślę sobie, kto mówił że (w życiu) będzie lekko. Jestem na etapie dochodzenia kto za tym wszystkim stoi, próbowania różnych tricków. Przychodzi mi na myśl cytat twórcy Linux'a:

"Kiedy mówisz: "Napisałem program, który wywalił Windows'a", ludzie gapią się na ciebie głupkowato i mówią: "Hej, dostałem je wraz z systemem, za darmo!"" - Linus Torvalds

Tym zdaniem mógłbym zakończyć moją wypowiedź. Tak, uważam że pod względem niezawodności Apple zawsze wiodło prym, i wiedzie dalej, dlatego że nie jest systemem mas, póki tak będzie, mogę spać spokojnie.


[edit 17:32]
2 godziny później mogę rzec że wszystko póki co działa. Wystarczyło 3 razy odinstalować sterowniki, potem ściągnąć najnowsze, poczekać aż się instalator 3 razy zwiesi, spróbować jeszcze raz i oto mogę drukować, skanować, bawić się. Jak na razie wszystko działa. Toć to iście informatyczna wytrwałość.

Tak, macie racje, nie cierpię Windows'a, lecz nie potrafię bez niego żyć, tylko on może zapewnić mi takie atrakcje. ;)

Hello world!

Jak wręcz epicka aplikacja którą znajdziesz w prawie każdym podręczniku do nauki programowania (mówię na podstawie C++) chcę Wam powiedzieć: "Hello World!"

Na tym blogu nie znajdziesz jakiś mądrych rozważań, będą tutaj wręcz lakoniczne wpisy, jakie jest w stanie stworzyć osoba zajmująca się komputerami. Lecz możesz znaleźć tutaj rzeczy ciekawe z punktu widzenia informatyka, nie przestanę pisać na temat co mnie irytuje w systemach Microsoft'u, z którymi niestety mam codziennie do czynienia i które wprawiają mnie w "czerwoną gorączkę". Znajdą się przede wszystkim (przynajmniej tak mam w zamiarze) moje komentarze na temat różnych technologii, wydarzeń ze światu IT, oraz "różnych takich".

W końcu swoją drogą ferie, czasu dużo przeplatanego lenistwem, rozrywką umysłową i moimi zmaganiami z Windows Vistą, który jak uparty nie chce się skonfigurować "na tak".

Pozdrawiam,
Gabriel.